Śmiercionośni parkourowcy w surrealistycznym świecie bezmózgich istot.Jeśli to miał być thriller to reżyser ewidentnie zakpił z widza.
Szkoła jako miejsce akcji, to całkiem dobry pomysł. Wszystko rozgrywa się późnym wieczorem, a oprawców jest kilku. Są zakapturzeni i mają czarne maski, przez co wyglądają jakby nie mieli twarzy, a ponadto skaczą po szafkach i potrafią się bezszelestnie przemieszczać.
Ogląda się to całkiem lekko i nie nudzi, brakowało...
Średnie na filmwebie bywają jakimś ponurym żartem. 4,6? Rozumiem, że ten film nie miał żadnych
scen gore, a był slasherem - mnie też to momentami irytowało. Rozumiem, że jego nijakie
zakończenie pozostawiało sporo do życzenia. Ale mimo to "F" okazał się trzymającym w napięciu,
pełnym suspensu dreszczowcem, bardzo...
Film nie ma sensu, nie wiadomo kto morduje i dlaczego. Ciągnie się w ślimaczym tempie i praktycznie nie ma zakończenia! Nie polecam!!!
Film mógł być naprawdę dobry. Ale niestety zaprzepaszczono tą szansę. Poza thrillerem, mógł poruszać ciekawą kwestię kondycji współczesnego szkolnictwa, wychowania. W domyśle, jej upadku. Niestety twórcy zaledwie ślizgnęli się po tym aspekcie.
Interesująco wyglądały postacie w kapturach. Pomysł był niezły. Ale...
"Życie szkolnego wykładowcy - Roberta Andersona zmienia się w jednej chwili, kiedy to zostaje brutalnie uderzony przez ucznia. Rada szkoły bojąc się pozwu ze strony rodziców nastolatka postanawia zatuszować całą sprawę, a nauczyciela wysłać na przymusowy urlop. Takie rozwiązanie nie przypada do gustu Andersonowi, który...
więcejMożna się doszukiwać na siłę ukrytego drugiego dna filmu ... że to wizja nauczyciela bo pewnie nawet tak było ale po co ?
Pomysł fajny ale proszę!! Co oni wszyscy robią w szkole o północy? Bibliotekarka, nauczycielka WF, dyrektorka, wożny itp ???
Pomijam fakt że druga połowa filmu to już slasher ale jako slasher...
Zapowiadał się jako thriller, a skończył jak rasowy slasher.
Nic specjalnego - dużo fabularnych bzdur, głupi bohaterowie, przeciętne dialogi i brak jakiegoś konkretnego rozwiązania akcji.
Sposób straszenia rodem z lat 90-tych, co może i swój urok ma, ale już dawno przestało działać i po prostu irytuje.
Nie polecam.
Robert Anderson jest nauczycielem pracującym w jednej z londyńskich szkół. Pewnego dnia podczas lekcji zostaje zaatakowany przez ucznia. Wina spada na pedagoga, który zostaje wysłany na przymusowy urlop. Anderson nie może się z tym pogodzić. Szuka zapomnienia w alkoholu, rozpada się też jego małżeństwo. Zrezygnowany...
więcejbiedne angole, teraz mają wyniki swojego nieskutecznego wychowania, dzieciaki Londyn palą a policja nawet nie może pałki użyć..........
Słowem wstępu z uwagi na kilka aspektów nie nazwałbym tego tandetą. Jako usprawiedliwienie dodam że nie jeden produkt jest gniotem od początku do końca, a to przynajmniej chciało być lepszym dziełem. A że nie wyszło?? Trudno się mówi:-P. Realizm pozostawia wieeele do życzenia. Niestety jest to najsłabszy punkt...