Skoro okazało się, że ta kobieta również należała do rodziny wilkołaków to dlaczego podczas pełni księżyca pozostawała w ludzkiej formie?
Z jednej strony mogło być tak, że potrafiła, jako wilkołak, kontrolować swoje mroczne "ja" i decydować sama kiedy się zmieni.
Jest jednak w filmie jeszcze jedna scena, która sugerowałaby coś innego.
Kiedy Rayan zmienia się w wilkołaka [tak mi się wydaje, w każdym razie kiedy wilkołak ucieka przez okno] Meghan biegnie za nim i kaleczy się w rękę o szybę. Jeśli i wilkołak się skaleczył to mogło dojść do wymieszania ich krwi i tak doszło do przemiany.
Nie wiemy w jaki sposób inni członkowie jej rodziny się zmienili. Ona mogła pozostać człowiekiem i dostarczać im mięska podczas pełni.
To wyjaśniałoby dlaczego chciała odejść. Sugerowałoby, że ma wybór, bo nie jest ilkołakiem.