Są efekty specjalne jak ze wczesnych lat 90, jest piękna dziewczyna-naukowiec i wątek flirciarsko-romansowy, jest też brak łączności i oczywiście przystojny żołnierz, który przeżywa wszystkich swoich (mniej atrakcyjnych) kolegów. Są też drastyczne braki w logice nad którymi ciężko przejść do porządku dziennego. To nawet nie jeden z tych obciachowych, niskobudżetowych horrorów, które bywają zabawne. Bardzo mnie dziwi tak wysoka średnia
Dziewczynko to największy hit SyFy Channel
Oglądnij sobie poniedziałkowe kino Pulsu
Hihi, może faktycznie mój bulwers jest nie na miejscu, trochę za bardzo sobie narobiłam nadziei na "prawdziwy" horror ;)