Studio Warner Bros. szykuje kolejną filmową wersję przygód detektywa Sherlocka Holmesa. Film ma wyreżyserować
Neil Marshall (
"Dog Soldiers",
"Zejście"). Scenariusz w oparciu o komiks Lionela Wigrama napisze Michael Johnson.
Fabuła trzymana jest na razie w tajemnicy, ale szefowie Warnera zapowiedzieli, że chcieliby zrobić ze słynnym detektywem to samo, co udało się w przypadku Batmana
Christopherowi Nolanowi.
Nowy Holmes miałby być bardziej realistyczny, nie używałby wyłącznie szarych komórek, ale również pięści. Nieco mniej przypominałby wiktoriańskiego dżentelmena, miałby za sobą karierę boksera walczącego w obskurnych dokach i zawodowego szermierza.